A gdyby tak pozbawić pracowników na moment jednego ze zmysłów – np. wzroku? Jak wyglądałaby wówczas komunikacja między zespołami?
Nowoczesne formy komunikacji – email, telefon, skype to formy z wyłączonym przynajmniej jednym takim zmysłem. Nie trzeba chyba nikomu wyjaśniać, jakie ryzyko wiąże się w biznesie z niedopowiedzeniami, nadinterpretacją, czy różnym rozumieniem zagadnień omawianych przy wykorzystaniu wskazanych wyżej narzędzi. Co zrobić, żeby zminimalizować potencjalne koszty, wyeliminować błędy, zredukować prawdopodobieństwo konfliktów powstałych na bazie takich nieporozumień?
Badacze, naukowcy, praktycy zajmujący się badaniem uwagi sięgnęli do narzędzi wykorzystywanych w szkoleniach dla kontrolerów lotniczych. Obowiązujący w tym zawodzie tryb pracy nazwany jest często trybem „Game Over”. Potencjalne błędy w komunikacji na tym stanowisku to ryzyko śmierci dziesiątek, a nawet setek osób w przestrzeni lotniczej. To praca, w której mylić się nie można.
Po omacku pozwala na wzmacnianie szeregu umiejętności mających na celu precyzowanie i wyjaśnianie posiadanych informacji oraz też zdobywanie informacji od innych. W tej grze jest przestrzeń na popełnianie błędów i szukanie sposobów uniknięcia ich w życiu zawodowym. Gra ta szlifuje umiejętności:
- zarządzania informacją,
- skutecznego słuchania i zadawania pytań,
- komunikacji bez udziału zmysłu wzroku,
- prowadzenia efektywnych spotkań,
- wyjaśniania i podsumowywania wypowiedzi,
- udzielania informacji zwrotnej w celu zapewnienia zrozumienia,
- a także podziału ról w zespole, który ma zrealizować wspólne zadanie.
To narzędzie, które w szczególny sposób pokazuje, jak bardzo ważne dla powodzenia zadania jest zaangażowanie wszystkich biorących w nim udział. Wyeliminowanie, czy rezygnacja zaledwie jednej osoby powoduje niemożliwość osiągnięcia wyznaczonego celu.
Po omacku jest szczególnie przydatne w pracy z zespołami rozproszonymi, z pracownikami centrum outsourcingowych, call centre, a także w branży logistycznej.
Autor: Joanna Chmura
trener, coach